Po opuszczeniu kraju we wrześniu 1939 roku prezydent został internowany w Rumunii. Zrezygnował wtedy z urzędu i już jako osoba prywatna rozpoczął starania o zgodę na wyjazd do Szwajcarii. Sprzeciwiały się temu jednak stanowczo niemieckie władze. Z drugiej strony państwa zachodnie naciskały na Bukareszt, aby wypuścił byłego prezydenta Polski. Gościnę oferował mu nawet prezydent Franklin Delano Roosevelt. Mało kto wiedział, że posiadał on nie tylko polskie obywatelstwo. Ta sprawa była wielką tajemnicą władz II RP, bo prawo polskie nie dopuszczało podwójnego obywatelstwa, a w przypadku głowy państwa było to wysoce kontrowersyjne. Jednak on przybył do Polski jako obywatel szwajcarski i nigdy się tego obywatelstwa nie zrzekł. Po klęsce wrześniowej ta okoliczność okazała się nawet mu przydatna. Jego wypuszczenie do Szwajcarii Bukareszt uzasadnił ciężkim stanem jego zdrowia i koniecznością pobytu w alpejskim sanatorium. Dzięki temu ostatnie 7 lat życia przeżył w Szwajcarii, gdzie powodziło mu się jednak kiepsko. Musiał podjąć pracę zarobkową w jednym z laboratoriów i nie prowadził już działalności politycznej. Stan jego zdrowia gwałtownie się pogorszył. Były prezydent II RP zmarł po długiej chorobie na obczyźnie w rok po zakonczeniu wojny. Więcej informacji, materiałów i ciekawostek na temat życia i działalności Ignacego Mościckiego znajdziesz na dalszych stronach naszego serwisu.